Prolog

„Czasami nie umiem sobie poradzić.
Czuję się niepotrzebna, niekochana, zbędna.
I wtedy zastanawiam się „Dlaczego jeszcze żyję?”
Ćpam, pije, pale, tnę się.
To złe, ja wiem. 
Ale próbuję tylko zapomnieć.
Zapomnieć o wszystkich przykrościach.
O całym bólu, który wypełnia moje wnętrze.
Nie mam odwagi się zabić.
Nie potrafię, mimo, że już dawno powinnam leżeć
zakopana w ziemi.

Ale...
Przychodzi taki moment w moim życiu, 
kiedy chce wbić ostrze głębiej.
Kiedy gotowa jestem rzucić się pod pędzący samochód.
Kiedy w końcu mam odwagę.

I wtedy...
Wtedy pojawia się on.
Nie wiem kim jest.
Nie znam go.
Czasami śni mi się po nocach.
Nie potrafię zapamiętać jego twarzy.
Nie wiem czego ode mnie chce.

To dziwne, ale on mnie ratuje.
Ratuje mnie przed śmiercią.

Dlaczego to robi?
Przecież nigdy nie rozmawialiśmy.
Nie zna mnie.
Nie wie o mnie nic.
Ale nadal to robi.
Za każdy razem.

Czuję jego obecność.
Czuję jego oddech.
CZUJĘ SIĘ BEZPIECZNA”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz